Sport elektroniczny jest jednym z tych sportów, który wydaje się poniósł najmniejsze straty z powodu zamrożenia wydarzeń sportowych w ramach walki z COVID-19. Dzięki swojej specyfice rozgrywania spotkań, gier wiele z turniejów odbyło się, choć w nieco innej formie, i przede wszystkim bez udziału publiczności na trybunach. Ale wybierając pomiędzy brakiem turnieju, a możliwością oglądnięcia go z domowej kanapy, lepsze jest i to drugie. W czym tkwi sekret popularności e-sportu? Ile jest wart rynek e-sportów? Czy w ofertach bukmacherów znaleźć można gry komputerowe?
E-sport to coraz bardziej popularna forma rywalizacji, która dotyczy przede wszystkim gier komputerowych. Zawody tego typu często przyjmują formę rywalizacji przez internet – może być ona wieloosobowa bądź też indywidualna. Granie w gry komputerowe, nawet na skalę światową, było często traktowane po prostu jako rozrywka. Dopiero od początku lat 2000 – czyli wówczas, gdy możliwe było prowadzenie takich rozgrywek na żywo – granie zostało potraktowane jako sport. Pozwoliło to na wykształcenie zawodowych graczy, a także komentatorów.
Globalny rynek esportu
Wzrost zainteresowania takimi rozrywkami sprawił, że rynek ten stał się coraz bardziej opłacalny. W roku 2019 jedna z firm zajmujących się analizowanie rynku e-sportowego, Newzoo, ustaliła, że rynek globalnego e-sportu przekroczył miliard dolarów! Prognozy te wskazują również jednoznacznie, że dziedzina ta ma stawać się coraz bardziej popularna, a jej wartość może dojść w 2022 roku do dwóch miliardów dolarów. Szybko rosną także gaże graczy – przede wszystkim zwycięzców. Mistrzostwa świata w grze Dota 2, czyli The International proponują swoim uczestnikom zdecydowanie najwyższe stawki. W 2018 roku wygrany miał do zgarnięcia aż 25 milionów dolarów; rok później kwota ta wzrosła aż do 34 milionów! Warto nadmienić, że pula ta składa się nie tylko z finansów sponsorów – często dorzucają się do niej fani, którzy kupują rozmaite gadżety związane z daną grą.
E-sport w kręgu zainteresowań gigantów sportu tradycyjnego
W jego rozwój zaczynają bowiem inwestować kluby sportowe z całego świata! Jak wynika z przeprowadzonych badań, już ponad 200 klubów tradycyjnych chciałoby spróbować swoich sił w rywalizacji wirtualnej. Zestawienie takie obejmuje nie tylko środowisko piłkarskie, ale również drużyny z NBA, MLB czy też NHL. Lista ta ciągle się powiększa, a już teraz jako zainteresowanych takimi rozgrywkami można wymienić:
- AS Roma,
- Ajax,
- Boston Celtics,
- Brooklyn Nets,
- Chicago White Sox,
- Crystal Palace,
- Galatasaray,
- Miami Heat,
- Schalke 04,
- Paris Saint Germain.
Gotowość do wspierania takich działań wyrazili również znani na całym świecie sportowy, między innymi Shaquille O’Neal, Neymar oraz Alex Rodriguez. Sportem wirtualnym zainteresowały się również polskie drużyny, między innymi Legia Warszawa, GKS Tychy, czy też Piast Gliwice. Wygląda na to, że w Polsce powstanie niebawem profesjonalna e-liga.
Nowy sport – nowe perspektywy dla bukmacherów?
Rozwój rozgrywek internetowych otworzył również drogę do kolejnego typu zakładów bukmacherskich. Osoby mające wiedzę na temat gier oraz śledzące czynnie rozgrywki mogą stawiać na swoich faworytów i przy odpowiedniej dawce szczęścia wygrywać. W ofercie zakładów bukmacherskich są między innymi takie gry, jak CS:GO, League of Legends, DOTA 2, Overwatch czy też FIFA. Lista gier jest płynna w ofertach bukmacherów i zależy od tego co jest w danym momencie na topie. Oprócz wystawiania ofert na takie turnieje jak chociażby Intel Extreme Masters, oferowania transmisji meczów, legalni bukmacherzy wchodzą także w świat sponsoringu sportu elektronicznego. Niektórzy operatorzy są sponsorami całych zespołów, inne pojedynczych zawodników, a jeszcze inne sponsorują transmisje wydarzeń e-sportowych na popularnym wśród graczy portalu twitch. Bukmacherzy, którzy zainwestowali odpowiednio wcześniej w rozpoznawalność brandu wśród graczy na długo przed pandemią, mogli odczuć pozytywne skutki tego w ostatnim czasie. Szczególnie wtedy kiedy np. rozgrywki piłki nożnej zostały zawieszone, ale e-sport wciąż był w grze, przez co też wielu typerów po raz pierwszy sięgnęło po zakłady na gry komputerowe.
